piątek, 26 sierpnia 2011

Nad wodą

Wczoraj znowu upał nie do wytrzymania. Prawie pół dnia przesiedziałam w domu bo komu by się chciało wychodzić, kiedy na dworze tak gorąco. Po południu pojechaliśmy nad wodę żeby się trochę schłodzić. Woda była wspaniała, a jak wróciliśmy to poszliśmy do altanki na grilla. Już się nie mogę doczekać bo dzisiaj przyjeżdża do nas nasza rodzina z Zielonej Góry. Jupi!!!

środa, 24 sierpnia 2011

Co u mnie+podziękowania

Przepraszam że wczoraj już nic więcej nie napisałam, ale jak wiecie z poprzedniej notki byłam na urodzinach. Wróciłam o 21.30 i już nie chciało mi się odpalać kompa. Również w poprzedniej notce pytałam którą bluzkę włożyć. Więc włożyłam tę drugą bo na dworze było strasznie gorąco. A co dzisiaj u mnie? To co zwykle. Na podwórku ponad 30 stopni ciepła, więc do 14.00 siedziałam na kanapie przy włączonym wiatraku i oglądałam telewizję, a przed chwilą wyszłam właśnie z basenu :)

W drugiej części notki chcę wam bardzo podziękować za to że dodajecie się do obserwatorów i komentujecie posty. Na ani jednym poprzednim moim blogu nie miałam więcej niż 12 obserwatorów.

                           

Kiss Kiss ♥

wtorek, 23 sierpnia 2011

Pomóżcie

Hej!
Za 2 godziny wybieram się na urodziny do koleżanki. Mam do wyboru 2 bluzki i nie wiem którą założyć.
Bardzo proszę doradźcie mi, która lepsza:

W rzeczywistości jest trochę ciemniejsza, bo robiłam zdjęcie lampą błyskową.



Czekam na wasze komentarze
Pa :*

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Burza

Jakieś 3 godzinki temu była burza i strasznie padało. Siedziałam sobie w oknie, patrzyłam na błyskawice i nasłuchiwałam grzmotów oraz kropel wody spadających na ziemię. Nie wiem dlaczego ale bardzo lubię dźwięk padającego deszczu. Kiedy to wszystko już trochę przycichło wyszłam na podwórko porobić zdjęcia:

Słońce przedzierające się przez chmury...

...i przez moje palce :)




Kilka fotek mojej okolicy:





Buziaki
Pa :*

niedziela, 21 sierpnia 2011

Dożynki

Jak wam minęła niedziela? Bo mi fantastycznie! Rano poszliśmy na 9.00 do kościoła, a po południu jechaliśmy do babci na dożynki. Jak wróciliśmy to poszłam do basenu, a potem jeszcze odwiedzili nas znajomi. Sory, że taka krótka notka, ale nie chce mi się za bardzo pisać ;)

Kolorowych snów :*

sobota, 20 sierpnia 2011

Sobota+zdjęcia

Kolejny dzień zaliczam do tych udanych. Dzisiaj znowu była piękna pogoda. Jak jutro też tak będzie to wyciągam materac i kładę się na słońce :) A teraz kilka zdjęć z ogrodów Kapias gdzie byliśmy w poniedziałek:










Dzięki za dodawanie się do obserwatorów i komentowanie.

Dobranoc :*

piątek, 19 sierpnia 2011

Piątek

Kilka godzin temu wróciłam z miasta, a dokładnie to z dwóch miast. Moja babcia chciała kupić sukienkę, a ja i mama rozglądałyśmy się za nowymi ciuchami do szkoły. Upatrzyłam spódnice, bluzę i taką słodką koszulkę z Myszka Miki. Było bardzo ciepło, a teraz się chmurzy i chyba zaczyna padać.

Jakieś stare :)

Miłego popołudnia :*

czwartek, 18 sierpnia 2011

Na polu

Wstałam równo o 8.00 ale wcześniej o 6.30 obudziła mnie moja mama bo zbierała się do pracy. Wyjrzałam przez okno. Znowu pięknie świeciło słoneczko. Ogarnęłam się, ubrałam krótkie spodenki i jakąś przewiewną bluzkę i do 14.00 siedziałam przed telewizorem pijąc jabłko-mięte. Wypiłam chyba z połowę dwulitrowego kartonu :) Potem na chwilkę weszłam do basenu żeby się trochę ochłodzić.Wieczorem koło godziny 19.00 wyszłam ze znajomymi na pole pograć w piłkę. Chłopcy chcieli zrobić z suchego siana bałwana ale się im nie udało.Potem siedzieliśmy i rzucaliśmy sobie piłką. Kilka razy oberwałam w głowę. Z resztą nie tylko ja. Akurat wtedy obok nas przebiegał pies mojego kuzyna:
-Mogę go walnąć w zadek?
-Tak a on ci odda też w zadek tyle że zębami.
A tak po za tym to graliśmy w rugby chłopcy na dziewczyny. Był niezły ubaw. Niestety po 45 minutach byliśmy zmuszeni uciekać bo komary atakowały :)

Do jutra :*

środa, 17 sierpnia 2011

Środa

Dzisiejszy dzień był jak najbardziej udany.Świeciło słońce i było ciepło więc mogłam spokojnie wskoczyć do basenu. Niestety tylko na chwilę bo woda była zimna. Mam nadzieję że taka pogoda utrzyma się na dłużej. W prognozie pogody na Onet.pl piszą że w najbliższych dniach temperatura ma dochodzić nawet do 29 stopni. Nareszcie można poczuć lato i wakacje. Szkoda tylko że tak na końcu sierpnia, kiedy już się kończą ale jest git :) Z jednej strony cieszę się że za kilka dni nowy rok szkolny bo przechodzę już do gimnazjum ale z drugiej jest przerażona. Boję się tych wszystkich nowych przedmiotów fizyka, chemia itd. No ale na razie nie myślę jako tako o szkole. Moja mama powiedziała że po książki, a właściwie tylko po ćwiczenia bo podręczniki mam załatwione, pojedziemy pod koniec sierpnia kiedy będzie więcej promocji. Po za tym kiedy byłam wczoraj w bibliotece to udało mi się dorwać kupon do jednej z księgarni na -15% na książki. Dobra kończę już. Bardzo proszę dodawajcie się do obserwatorów i komentujcie :)

Miłego wieczoru :*

Wstęp

Hej. Witam na moim blogu. Jest to mój któryś z kolei blog, ponieważ poprzednich nikt za bardzo nie czytał. Mam nadzieję że na tym zostanę dłużej. Może napisze coś o sobie. Mam na imię Karolina. Mam 13 lat. Jestem miłą, bardzo wesołą osobą. Uwielbiam Hello Kitty i wszelkiego rodzaju słodycze. Potrafię zjadać je kilogramami a pomimo tego jestem bardzo szczupła. Mam 168cm wzrostu, szare oczy i długie, ciemne blond włosy. Mam nadzieje że blog wam się spodoba. Bardzo proszę o dodawanie się do obserwatorów i komentowanie. Obiecuję że się odwdzięczę :)